Y S T E R G O R D Y N
n e w s
poniedziałek, 22 lutego 2016
wskaźniki krótkowzroczności rosną od dekad -
w krajach takich jak Chiny - Korea i Singapur
często 80 proc. uczniów i studentów cierpi na krótkowzroczność
zaś w miastach jak Seul czy Szanghaj niemal 100 proc.
co piąty ma wadę większą niż -6 dioptrii
także w Europie wady wzroku stają się coraz większym problemem
European Eye Epidemiology Consortium
szacuje że krótkowzroczność dotyka jedną trzecią Europejczyków
Brien Holden Vision Institute prognozuje że do roku 2050
połowa wszystkich ludzi cierpieć będzie na tę wadę wzroku
z czego co piąty w poważnym stopniu
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO)
uznała to za globalny problem zdrowotny -
w krajach rozwijających się oraz rejonach wiejskich
brakuje tysięcy okulistów a co za tym idzie -
dostępu do leczenia i szkieł korekcyjnych (...)
w oparciu o wyniki Gutenberg Study w Moguncji
(projektu w ramach którego przebadano
w latach 2007-2012 ponad 15 tys. osób)
Norbert Pfeiffer wykazał że nasilenie krótkowzroczności
pozytywnie koreluje z liczbą lat nauki
po 13 latach w szkolnej ławie co drugi absolwent
miał prawie dwa razy poważniejszą krótkowzroczność
niż po dziewięciu latach szkoły --
związek pomiędzy krótkowzrocznością a jasnością pomieszczenia
badał również Frank Schaeffel profesor neurobiologii wzroku
z Uniwersytetu w Tybindze -
w ramach eksperymentu założył kurom specjalne soczewki
przez co sprawił że tymczasowo stały się one krótkowidzami
następnie umieścił grupę ptaków
w pomieszczeniu o typowym oświetleniu biurowym (500 luksów)
zaś drugą w świetle o natężeniu dziennego (15 tys. luksów)
ta druga mogła też wychodzić na balkon (ponad 30 tys. luksów)
po badaniu oczy kur balkonowych były mniej krótkowzroczne
Schaeffel łączy to z uzależnionym od światła
uwalnianiem się dopaminy z siatkówki -
ta substancja semiochemiczna ma hamować wzrost gałki ocznej
wiele światła oznacza wiele dopaminy
a w efekcie zapobiega krótkowzroczności
onet.pl
zwraca uwagę ósmy rozdział książki zatytułowany "Teoria pierścieni O-ring" -
autor przypomina w nim historię promu kosmicznego Challenger
który w 1986 r. eksplodował zaraz po starcie
powodując śmierć wszystkich siedmiu astronautów na pokładzie
powodem było to że jedna z gumowych
okrągłych uszczelek (tzw. o-ring) zawiodła
powodując ulatnianie się spalanego paliwa -
podgrzanie baku i eksplozję
ekonomista z Uniwersytetu Harvarda Michael Kremer
uznał że ta historia może posłużyć jako świetna przenośnia
tłumacząca dlaczego pracownicy w jednych krajach
są znacznie bardziej produktywni niż podobni robotnicy w innych
Kramer założył w swojej teorii że niektóre przedsięwzięcia
w gospodarce są jak prom kosmiczny:
jedna niewielka usterka może prowadzić do katastrofy
następnie ekonomista wykazał że taka gospodarka
byłaby bardzo podobna do obecnej gospodarki na świecie
teoria Kramera pozwala wyjaśnić dlaczego nawet woźni i asystenci
w najlepszych prawniczych firmach zarabiają więcej
niż osoby na tych posadach w mniej renomowanych kancelariach
pozwala też zrozumieć dlaczego nawet niewielkie różnice
w średnich umiejętnościach pracowników
mogą powodować olbrzymie różnice w produktywności
obserwatorfinansowy.pl
wydawało się że bogaci są tylko nieznacznie szczęśliwsi
niż biedni i że mamy na to mocne dowody
oznaczało to że w kwestii szczęścia
"poruszamy się ale stoimy w miejscu"
bez względu na zajmowaną pozycję społeczną i status materialny
tymczasem nowe badania Gallupa
przeprowadzone na całym świecie pokazują
że satysfakcja z życia jest jednak w dużej mierze
zależna od różnicy w PKB pomiędzy krajami
w próbie ponad 130 tys. badanych osób ze 126 krajów
korelacja pomiędzy PKB a poczuciem satysfakcji
była na wysokim poziomie .40
co jest rzadko w naukach społecznych spotykane
ludzie od Norwegii po Sierra Leone oceniają swoje życie
na podstawie wspólnego standardu dobrobytu
który zmienia się gdy PKB rośnie
konkluzja że ludzie nie adaptują się
do własnego poziomu prosperity jest przeciwna wszystkiemu
co myślano o tym jeszcze 10 lat temu (...)
czy wiedza o tym jak wpływa na nas wzrost PKB
przydaje się nam w praktyce? -
tak bo uświadamia nam że wzrost gospodarczy
to nie tylko pełny portfel i że warto o niego walczyć
także z innych przyczyn niż chęć posiadania pełnego żołądka
gdy wzrost znika - gdy wpadamy recesję
a do tego pojawia się wywołana
złą polityką gospodarczą wysoka inflacja
upada społeczna moralność
ludzie wychodzą na ulicę - wywołują zamieszki
niszczą mienie - obalają władzę
ETM Analytics inwestycyjny dom doradczy z RPA
publikuje regularnie raporty o zamieszkach na świecie
potencjalne punkty zapalne typuje na podstawie inflacji
i robi na tym niezły biznes
obserwatorfinansowy.pl
Subskrybuj:
Posty (Atom)